WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA REGIONALNEGO OŚRODKA POLITYKI SPOŁECZNEJ URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA REGIONALNEGO OŚRODKA POLITYKI SPOŁECZNEJ...

W trosce o każdy oddech

SZPITAL PULMONOLOGICZNY
Pandemia koronawirusa powoduje, że szczególną troską należy objąć pacjentów dotkniętych przewlekłymi schorzeniami układu oddechowego – astmą, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc i alergiami.

Ewa Pelikant-Grodzka, Telewizja Kopernik: Pani doktor, pacjenci z ciężkimi chorobami płuc – czyli astmą oskrzelową, POChP, ale również alergią, czy oni w tym szczególnym czasie pandemii powinni się czegoś obawiać?

Dr n. med. Magdalena Zakrzewska – alergolog, Samodzielny Publiczny Zespół Gruźlicy i Chorób Płuc w Olsztynie: Ci pacjenci nie tyle, że mogą częściej zachorować, ale u nich przebieg może być znacznie cięższy, jak też powikłania tego przechorowania mogą być cięższe – to jest tego typu ryzyko. Zarówno astma oskrzelowa, jak i POChP, bo o tych chorobach ja bym chciała tutaj powiedzieć.

Ci pacjenci narażeni są szczególnie, szczególnie ciężki może być u nich przebieg tej choroby, biorą też specyficzne leki.

Tak, wokół tego leczenia sterydami zarówno wziewnymi, jak też sterydami ogólnymi, takimi do przyjmowania w postaci tabletek, jest dużo nieporozumień. Po to, żeby pacjent był w pewnym sensie odporny, zabezpieczony, on musi być dobrze leczony, a to są podstawowe leki, które my stosujemy w leczeniu astmy i leczeniu POChP – leki wziewne sterydowe. I stanowisko Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, jak też Towarzystwa Chorób Płuc mówi, że u pacjenta, który jest leczony i dobrze funkcjonuje na tych lekach nie wolno nam tych leków odstawiać. Również pacjenci, którzy przyjmują leki tabletkowe, sterydy tabletkowe, też  nie powinni mieć odstawionych tych leków w trakcie epidemii. Mało tego – w przypadku zaostrzeń wolno nam, powinniśmy nawet włączyć te leki na krótki okres czasu. Czego nie powinniśmy robić i czego nie zalecamy naszym pacjentom – podawania leków w nebulizacji. Tworzy się aerozol, czyli kropelki i w tej zawiesinie kropelek może znaleźć się wirus, szczególnie u pacjentów, którzy ten wirus mają, w związku z czym rozsiewają to powietrze z tymi kropelkami na zewnątrz i pacjenci inni, towarzysze, rodzina mogą się zakazić.

Alergie, alergie wziewne przede wszystkim, czy ci pacjenci są szczególnie narażeni teraz właśnie?

Nie uważam, żeby to był jakiś czynnik bardzo predysponujący do zapadania na infekcję wirusową w przypadku wirusa, koronawirusa, natomiast tym pacjentom jest teraz bardzo trudno funkcjonować, na pewno bez leków. Ale pacjenci są zaopatrzeni, bo my udzielamy teleporad, całe szczęście, że funkcjonuje u nas e-recepta. Dzięki temu jesteśmy w stanie tym pacjentom pomóc, wydać te leki, wypisać poprzez e-receptę i oni mogą funkcjonować. Bardzo piękna wiosna, ale dla pacjentów z alergiami wziewnymi niekorzystna. Jest piękna pogoda, drzewa pylą, deszcz nie pada, czyli to powietrze nie jest wyprane, jest pełno pyłków, no i pacjenci odczuwają.

Jeszcze jedna ważna kwestia: czy noszenie maseczki przez osobę, która jest dotknięta chorobą płuc jest obowiązkowe i czy Pani zdanie powinni ci pacjenci te maseczki nosić?

Niektórzy pacjenci mają ciężki stopień chorób płuc, taką ciężką astmę oskrzelową, ciężki przebieg POChP, ale też pacjenci z blokadą nosa, w normalnym funkcjonowaniu, bez maseczek oni też w pewnym sensie walczą o oddech. Więc jeżeli dołożymy im jeszcze tę maseczkę, a taką maseczkę własnej roboty, bawełnianą – one są bardzo dobre, fajne, świetnie, że one są – natomiast taka maseczka, która ma jakiś filtr, jakąś wkładkę z flizeliny – ona dodatkowo ogranicza możliwość nabrania powietrza i ci pacjenci po założeniu takiej maseczki naprawdę zaczynają się dusić. Tak naprawdę powinniśmy dbać, żeby nasze choroby były w odpowiednim stanie wyleczenia, my to tak nazywamy – choroba pod kontrolą. Pacjent czuje się z tą swoją chorobą tak samo, na tyle, na ile może być dobrze, więc nie może zaprzestawać leczenia, musi o tę swoją chorobę dbać, żeby ona się nie pogorszyła, bo to jest jeden z warunków powodzenia i tego, że się nie zachoruje i nie będzie to przebieg ciężki. Musimy przestrzegać tych wszystkich obostrzeń, zdrowego rozsądku – myć, dezynfekować ręce, ograniczać kontakt, w większości przebywać w domu. No i cóż, życzmy sobie, żeby ta epidemia jak najszybciej ustąpiła.

Dziękuję za rozmowę.