WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA REGIONALNEGO OŚRODKA POLITYKI SPOŁECZNEJ URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO

  • Kopernik TV
  • TELEWIZJA REGIONALNEGO OŚRODKA POLITYKI SPOŁECZNEJ...

Strażacy w akcji

GMINA JEDWABNO
Pożar wybucha w ciągu kilku chwil. Jak skutecznie go ugasić? Ćwiczenia strażackie to okazja do doskonalenia umiejętności i poznania nowych technik w walce, w której każda sekunda ma znaczenie.

Ogień to wciąż jeden z najniebezpieczniejszych żywiołów. W wyniku pożarów niszczone są lasy, pola uprawne, zabudowania. Aby jak najskuteczniej walczyć z ogniem, strażacy z powiatu szczycieńskiego oraz gminy Jedwabno szkolili się na terenie Nadleśnictwa w Jedwabnie. „Jako leśnicy cieszymy się, że możemy udostępnić miejsce, a zarazem uczestniczyć pośrednio w tych ćwiczeniach, ponieważ mamy tutaj duży obiekt – to wyłuszczarnia, gdzie są magazyny, szyszki, materiały łatwopalne, ludzie pracują, także na celu jest między innymi ewentualne ratowanie ludzi, którzy by tam znaleźli się w czasie pożaru” - mówi Marek Trędowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Jedwabno.

Ćwiczenia zorganizowano z inicjatywy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Były to jednocześnie ćwiczenia Plutonu Ratowniczego Szczytno oraz jednostek OSP gminy Jedwabno. „Ćwiczenia mają na celu przede wszystkim zapoznać strażaków z obiektem wyłuszczarni nasion w Nadleśnictwie Jedwabno. Ćwiczenia zakładają pożar, ewakuację osób poszkodowanych, którym jest udzielana pierwsza pomoc, doskonalenie umiejętności również w zakresie zaopatrzenia w wodę” - tłumaczy st. bryg. Grzegorz Rybarczyk, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Szczytnie. Wyłuszczarnia nasion jest jedynym tego typu obiektem w regionie. Ze względu na dużą ilość łatwopalnych materiałów – takich jak ziarna czy szyszki – pożar stanowi dla niej duże ryzyko.

Niezbędne są duże ilości wody, którą strażacy podczas ćwiczeń pozyskali z oczyszczalni ścieków w Jedwabnie. „Z tej oczyszczalni właśnie była prawie kilometrowa magistrala ciągnięta w kierunku właśnie tej suszarni, dzięki czemu mieliśmy zaopatrzenie wodne” - informuje kpt. Łukasz Wróblewski ze szczycieńskiej straży pożarnej.

Ćwiczenia przyniosły także wnioski, które poszczególne jednostki będą analizować i wprowadzać zmiany. Po zakończeniu ćwiczeń na wszystkich uczestników czekał gorący posiłek.